Milena Bękarska rozmawia z lekarzem rodzinnym dr Honoratą Błaszczyk, Prezes Łódzkiego Oddziału Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
Milena Bękarska: Pracuje Pani w przychodni POZ jako lekarz rodzinny. Jaki
odsetek Pani pacjentów stanowią seniorzy?
Honorata Błaszczyk: To zależy co
rozumie Pani pod pojęciem "senior". Światowa Organizacja Zdrowia za
początek starości uważa wiek 60 lat. Liczba pacjentów w tym wieku w populacji,
którą się medycznie zajmuję stanowi ok. 23%. To duży odsetek.
Jeżeli za wiek senioralny przyjmiemy,
zgodnie z programem "Senior+" wiek 75 lat i więcej - liczba pacjentów
w tym wieku w populacji moich podopiecznych to ok. 18%.
Milena Bękarska: Czy osoby, które przychodzą do lekarza tzw.
pierwszego kontaktu chętnie mówią o swoich dolegliwościach intymnych, np. o
nietrzymaniu moczu, czy proszą o skierowanie do urologa lub ginekologa bez
rozmowy o problemie?
Honorata Błaszczyk:
W zdecydowanej większości pacjenci niechętnie inicjują rozmowę na ten temat.
Zwykle inicjatywa wychodzi od lekarza i jest wynikiem obserwacji chorego, jego
schorzeń, stosowanych leków, problemów ze skórą. Zdarza się, że pacjent prosi o
skierowanie do specjalisty, ale wtedy jest proszony o podanie powodu
skłaniającego go do tej decyzji. I tak, chcąc nie chcąc, musi określić
nurtujący go problem. Wtedy rozpoczynam ścieżkę diagnostyczno-leczniczą.
Milena Bękarska: Czy lekarz POZ może pomóc pacjentowi z nietrzymaniem
moczu?
Honorata Błaszczyk: Oczywiście,
że tak. Podstawowa opieka zdrowotna jest miejscem w systemie opieki zdrowotnej,
które może pacjentowi z nietrzymaniem moczu wiele zaoferować. Od rozpoznania
choroby, poprzez identyfikację czynników ryzyka - modyfikowalnych i
niemodyfikowalnych, diagnostykę (w zakresie możliwości podstawowej opieki
zdrowotnej) do leczenia niefarmakologicznego i farmakologicznego. Bardzo
istotnym zadaniem lekarza podstawowej opieki zdrowotnej i jego zespołu jest
edukacja pacjenta i członków jego rodziny lub opiekunów w zakresie odpowiednich
nawyków żywieniowych, aktywności fizycznej, pielęgnacji skóry, używania środków
chłonnych.
Jednak szansa na pełen sukces w postępowaniu z nietrzymaniem moczu jest wtedy, gdy współpracuje zespół profesjonalistów (lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, pielęgniarka, położna, ginekolog, urolog, fizjoterapeuta).
Jednak szansa na pełen sukces w postępowaniu z nietrzymaniem moczu jest wtedy, gdy współpracuje zespół profesjonalistów (lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, pielęgniarka, położna, ginekolog, urolog, fizjoterapeuta).
Milena Bękarska: Czy zdarza się Pani w codziennej praktyce pytać pacjentów
o NTM, nawet jeśli sami nie zgłaszają takiej dolegliwości?
Honorata
Błaszczyk: Oczywiście, że tak. Wtedy, gdy podejrzewam taki problem nie
mogę pozwolić sobie na niezadanie pytania. Dla lekarza, czy każdego innego
profesjonalisty medycznego, nie mogą istnieć pytania niewygodne czy krępujące.
Pytanie o nietrzymanie moczu musi stanowić element badania podmiotowego
pacjenta jak wiele innych np. palenie tytoniu, picie alkoholu, stosowanie
używek.
Milena Bękarska: Wielokrotnie będąc pacjentką w przychodni słyszałam na
korytarzu rozmowy o chorobach, szczególnie panie chętnie dzielą się swoimi
doświadczeniami. Nigdy jednak nie słyszałam, aby panie rozmawiały o NTM, który
dotyka przecież 2 mln osób w Polsce. Dlaczego wg Pani pacjenci potrafią
rozmawiać o innych schorzeniach bez skrępowania, a nietrzymanie moczu nadal jest
tematem tabu?
Honorata Błaszczyk: Poczekalnia jest miejscem
publicznym i zrozumiałe jest, że pacjenci nie będą rozmawiać o problemie
intymnym w takiej przestrzeni. "W towarzystwie" o pewnych rzeczach
jednak nie powinno się rozmawiać, chociażby dlatego, żeby nie wprawiać w
zakłopotanie rozmówcy. I w tym kontekście nie mówiłabym o "temacie
tabu".
Natomiast poinformowanie o problemie
nietrzymania moczu lekarza, pielęgniarki czy położnej nie powinno być dla
pacjenta wstydliwe czy wiązać się z dużym dyskomfortem psychicznym. Niechęć do
rozmowy z lekarzem wynika właśnie, przede wszystkim ze wstydu i braku wiedzy na
temat możliwości leczenia.
Milena Bękarska: Często można się spotkać, z opinią że NTM to dolegliwość
związana z wiekiem. Pacjenci nie mówią o tym, bo wychodzą z założenia, że mają
to „wszyscy w ich wieku”. Co Pani o tym sądzi?
Honorata
Błaszczyk: Rzeczywiście jest to jeden z powodów. Wiek jest czynnikiem ryzyka
nietrzymania moczu, ale nietrzymanie moczu nie powinno zakłócać radości życia
seniora.
Milena Bękarska: Czy uważa Pani, że powstanie placówki dedykowanej
specjalnie pacjentom z nietrzymaniem moczu uświadomi społeczeństwu skalę
problemu?
Honorata
Błaszczyk: Aby społeczeństwo uświadomiło sobie skalę problemu potrzebna jest
informacja i edukacja. Jest to zadanie dla dużej grupy profesjonalistów
medycznych. Placówki dedykowane nietrzymaniu moczu z pewnością przyniosą
korzyść pacjentom z już rozpoznanym schorzeniem. Aby dotrzeć do wielu
potrzebnych jest wielu.
Milena Bękarska: W Centrum Kontynencji stawiamy na współpracę
interdyscyplinarną, będziemy współpracować z lekarzami ginekologami i
urologami, fizjoterapeutami, ale także z lekarzami rodzinnymi. Już wiemy, że
pierwsze Centrum powstanie w Warszawie. A drugie – może w Łodzi?
Honorata
Błaszczyk: To byłoby bardzo dobre rozwiązanie.
Milena Bękarska: Bardzo dziękuję za rozmowę.